piątek, 12 lutego 2016

Sytuacja na froncie

Piszę … na froncie, ponieważ stosunki miedzy Demi i … w zasadzie z resztą świata są raczej wojenne. Robiego chcemy zjeść, nadal niestety. Chociaż od wczoraj wieczorem obserwuję, że chyba rozpoczęły się rozmowy pokojowe ale Demi to trudny przeciwnik. Czyli chcę Cię zjeść, nie zbliżaj się ale już nie zawsze i nie tak bardzo, myślę że pomału Demiśka wchodzi na drugi poziom cieczki hi, hi …
Jest to dopiero druga cieczka Demi ale już widać, że przy cieczkach będzie ona bardzo rozdrażniona. Wszystko i wszyscy jej przeszkadzają, co chwilę chodzi i burczy. Niby bawi się z małą Lili ale ciągle wybucha awantura ze jej strony. Trochę mi jej szkoda ale cóż musimy to przetrwać. Demi ma charakterek po mamusi :) a Ballada to potrafiła się złościć, oj potrafiła :) Teraz jako stateczna emerytka po sterylizacji jest raczej opanowana ale kiedy ktoś jej nadepnie na odcisk potrafi przypomnieć jakiemuś kudłaczowi, że ona jeszcze ma coś do powiedzenia :)

No cóż czekamy dalej na rozwój sytuacji :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz