czwartek, 23 czerwca 2016

Nie zostawiaj psa w samochodzie !!!


Po co hodowcy hodowla psów

Natknęłam się na bardzo ciekawy i jak dla mnie trafiający w sedno artykuł Pani  Agnieszki Mordwa, hodowcy.

http://psy24.pl/hodowla,ac91/okiem-hodowcy,ac111/po-co-hodowcy-hodowla-psow,3096

Z całego artykułu wyłuskałam coś co chciałam zacytować:

"Hodowla to ciężka praca, nie tylko fizyczna ale i umysłowa. Planując przyszłość hodowli musisz wiedzieć jak osiągnąć zamierzone cele, musisz się uczyć i poszerzać swoją wiedzę. Ale jak mam się rozwijać moją hodowlę, w jak najlepszym dla mojej rasy kierunku, gdy Ty nie dotrzymasz obietnicy kontaktu? Nie mam zamiaru ingerować w Twoje życie osobiste, wydzwaniać do Ciebie i zakłócać Ci spokoju. Chcę wiedzieć czy moja praca jako hodowcy ma sens, jakie rezultaty przynosi, co mogę jeszcze zrobić dla polepszenia populacji rasy."
oraz
"Mam nadzieję, że zastanowisz się teraz i poczujesz, że na Tobie też spoczywa część tej odpowiedzialności. Wybierając psa rasowego z dobrej hodowli możesz mieć wpływ na przyszłość rasy. Im więcej informacji od właścicieli szczeniaków będzie miał hodowca tym lepiej poprowadzi hodowlę i Ty będziesz miał w tym swój udział. Z Twojej strony to tylko dobre chęci i zrozumienie. Więc zadzwoń jak obiecałeś, wyślij zdjęcie swojego psa, dowiedz się od swojego weterynarza czy pies prawidłowo się rozwija, czy ma poprawny zgryz."


Wielokrotnie przyszli nabywcy szczeniąt zadają mi pytanie czy rasa jest zdrowa lub jakie charakterystyczne choroby spotyka się w rasie. I tu zaczynają się schody, chociaż w zasadzie rasa Bearded Collie jest zdrową rasą nie mającą charakterystycznych chorób, które stanowią duży problem ale zawsze mogą się trafić przypadłości wynikające z osobniczych predyspozycji., które mogą być przekazywane dalej, mogą być również przekazywane mimo iż sami rodzice ich nie mają.
Suczka w ciągu swojego życia w mojej hodowli ma lub będzie miała 3 max 4 mioty to jest średnio około 15-20 szczeniąt w ciągu jej życia a ja w hodowli mam tylko 5 dorosłych psów. Odpowiedzcie sobie na pytanie na jakiej podstawie mam zbierać swoją wiedzę na temat rasy, na podstawie moich psów czy szczeniąt wychodzących z hodowli?  Co da mi większy i rzeczywisty obraz rasy? Wielokrotnie to podkreślam, że to Wy nabywcy szczeniąt jesteście moim źródłem wiedzy na temat rasy i jej zdrowotności ale również zachowań i psychiki. 

Podobnie jak autorka artykułu nie chcę narzucać Wam swojej osoby i dzwonić, dopytywać się, bo może być to odebrane jako kontrola a ja nie mam tego w zamyśle. Ale jest dla mnie na prawdę bolesne i niedopuszczalne jeśli np o chorobie serca psa z mojej hodowli dowiaduję się między wierszami czytając posty na FB !!! 
Nie chodzi o to abyście pisali mi regularnie sprawozdania z życia Waszego psa ale jeśli zdarzają się choroby poważne, przewlekle lub zwykłe, banalne, które przytrafiają się wielu psom, każda taka informacja jest dla mnie BEZCENNA, bo daje mi obraz o rasie i problemach lub ich braku w linii moich psów. Dzięki takim informacjom mogę lepiej dobierać reproduktory dla moich suczek aby uchronić się przed pewnymi dolegliwościami zarówno fizycznymi jak i psychicznymi przyszłych szczeniąt.  Ale również wielokrotnie pomóc Waszemu psu mając większą wiedzę na temat różnych przypadków niż Wasz weterynarz, który nie zna rasy a tym bardziej przodków Waszego psa.

Jest dla mnie wielką radością jeśli od czasu do czasu otrzymuję meile ze zdjęciami dorosłych już beardie z mojej hodowli, jestem na prawdę szczęśliwa i wtedy mam pewność, że moje działania mają sens, że są osoby które doceniają to co robią nie tylko w momencie odbioru szczenięcia. 
Nie krępujcie się pisać lub mówić o ciekawych lub śmiesznych zdarzeniach z życia Waszych psów to kopalnia wiedzy dla mnie i zwykła przyjemność czytania lub słuchania. Wystarczy również krótki mail lub sms z informacją. Wiem że jesteśmy wszyscy zabiegani i niejednokrotnie nie mamy czasu na rozmowy lub nie czujecie takiej potrzeby ale BARDZO WSZYSTKICH PROSZĘ  przekazujcie mi przynajmniej istotne informacje na temat zdrowia lub psychiki Waszych Bearded Collie.

Pamiętajcie również (pisałam to już w którymś z postów), że mimo iż jesteście prawnie właścicielami  swoich psów ale ja czuję się moralnie odpowiedzialna za każde szczenię wychodzące z mojej hodowli. I w mojej głowie i sercu one zawsze pozostaną NASZE, z pod Egidy Ateny. Hodowla jest moją wielką pasją, w którą wkładam całe swoje serce, siły oraz wiedzą.