poniedziałek, 5 września 2016

Mamy problemy

Wczoraj zmroziło mi krew w żyłach ponieważ sprawdzając Choco zauważyłam oprócz cieczkowego wypływu również ropny. Oczywiście wraz z rzeczywistymi chmurami z deszczem zawisła nad moją głową czarna emocjonalna chmura i czarne wizje.
Na szczęście dzisiaj wykluczyliśmy badaniem usg ropomacicze więc jest duża szansa, że Choco zaszła w ciążę i szczęśliwie ją donosi. Nasza kochana, grzeczna dziewczynka dostała antybiotyk doustny i pozostaje nam czekać.
Około 20 września zaplanowałam badanie na potwierdzenie ciąży także trzymajcie mocno kciuki, bo teraz potrzeba nam dużo szczęścia i wsparcia.
Choco poza tym czuje się bardzo dobrze, ma świetny apetyt, chętnie maszeruje na spacerach.

Chocunia, nasza śliczna i brudna mordeczka pozdrawia wszystkich fanów :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz