sobota, 24 października 2015

Nadal czekamy na cieczkę Demi

Wiem, wiem …. wielu z Was z niecierpliwością czeka na wieści o cieczce Demi, uwierzcie mi ja również jestem już stęskniona za małymi łapkami biegającymi po naszym domu.
Niestety w biologii nic nie da się przyspieszyć :( ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :)
Czym później nadejdzie cieczka tym później urodzą się szczenięta i odbiór maluchów przypadnie na początek wiosny , która sprzyja spacerkom.
Z małym szczenięciem musimy dość często wychodzić na dwór aby się załatwił, w ten sposób szybciej nauczy się nie załatwiania w domu. Chociaż pamiętajcie, że mimo iż szczenię wie gdzie powinno się załatwiać jego rozwój fizyczny uniemożliwia mu długie trzymanie moczu. Także o wiele przyjemniej jest wychodzić z maluchem wiosną kiedy jest cieplej niż mroźną lub "rozchlapaną"zimą.
Mam nadzieję, że wlałam w Wasze serca chociaż trochę pozytywów długiego oczekiwania.


3 komentarze:

  1. Co prawda to jeszcze nie ten miot, na który z utęsknieniem czekam, ale codziennie wchodzę na tą stronę i sprawdzam czy Demi ma cieczkę. Jak to się mówi: co się odwlecze to nieuciecze. Ale mam nadzieję, że Choco nie zrobi nam takiej niespodzianki w przyszłym roku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również mam nadzieję, że przynajmniej Choco będzie przewidywalna w tej sprawie :) Ostatnie cieczki były co 9 m-cy więc myślę, że ta następna również pojawi się max po 9-ciu.
      Co do Demi sprawa niestety nie jest taka oczywista, pozostaje nam czekać, że to będzie szybciej a nie później :)

      Usuń
    2. … i mieć nadzieję, że to będzie szybciej a nie później :)

      Usuń